Podróż rozpoczęta. Wczoraj dotarliśmy do Warszawy, a dokładnie do małego skrawka Japonii w Radości.
Dziś wyruszamy do Melbourne.
Teraz pewnie tankują nasz samolot,a my tankujemy sake.
2014-09-28 - Już w Melbourne!!!
Pozdrowienia z Melbourne.
Paręnaście godzin lotu i jesteśmy w Australii.
Już w samolocie dane nam było spróbować australijskiego piwa, więc humoru dopisywały, a lot nie był taki uciążliwy.
W Melbourne korzystamy z noclegu Marka i Izy, którzy przekazują nam masę cennych informacji o nieznanym nam jeszcze kontynencie. W tle zdjęcia kumkwat, cytrus który można jeść ze skórką.
Jesteśmy już po śniadaniu i zaraz jedziemy kupić namioty i zaopatrzenie na dalszą drogę.
2014-09-29 - Australijskie piwko na luzie…
A w Melbourne 25 stopni i sympatyczny wietrzyk.
Mamy już samochód (Mitsubishi Outlandera) i zapasy żywieniowe na drogę, nawet kuchenkę do gotowania.
Postanowiliśmy jednak zachować się jak prawdziwi Australijczycy i... wyjedziemy jutro... :-)
Teraz pijemy australijskie piwo nad basenem...
Na głosową relację zapraszam do radia o 9.45
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz